Magazynów jak na lekarstwo
Kraków jest najmniej rozwiniętym rynkiem pod względem powierzchni magazynowej i szybko się to nie zmieni.
Dlaczego aglomeracja krakowska nie przyciąga inwestorów? – Wynika to z kilku czynników. Przede wszystkim z ukształtowania terenu, gdyż powierzchnia dookoła miasta jest mocno pofałdowana, co utrudnia budowę obiektów magazynowo-przemysłowych – wyjaśnia Wojciech Zoń, dyrektor w dziale powierzchni magazynowo-przemysłowych w Polsce w firmie JLL.
Za blisko jest Śląsk
Niewielka podaż przekłada się na wyższe czynsze, a te z kolei studzą popyt. Ponadto bliskość Katowic i rozwinięta infrastruktura transportowa sprawiają, że z Krakowa można tam dotrzeć w mniej niż godzinę.
– Szeroka oferta magazynowa na Górnym Śląsku dodatkowo spowalnia rozwój rynku powierzchni przemysłowych w Małopolsce. Różnice czynszów są bardzo znaczące. Górny Śląsk jest zdecydowanie tańszy. W efekcie Kraków pozostaje niewielkim rynkiem o znaczeniu lokalnym, na którym popyt generują przede wszystkim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta