O pożytkach ze zwłok
Za Odrą
O pożytkach ze zwłok
W minionym tygodniu Niemcy zanotowały ponury rekord -- najwyższy w RFN poziom bezrobocia od 1945 roku. Niektórzy nawet pospieszyli się stwierdzić, że poziom bezrobocia jest najwyższy od roku 1933, co natychmiast otwiera tamę skojarzeniom: upadek Republiki Weimarskiej, dojście Hitlera do władzy, narodowy socjalizm, wojna światowa. Nikt nie ośmielił się tylko przypomnieć tego, czego nie pmieszkał powiedzieć austriacki populista, Jörg Heider -- za Adolfa była przynajmniej porządna polityka zatrudnieniowa. Nieboszczyk Hitler jako polityk gospodarczy nie nadaje się wciąż jeszcze w Niemczech do użytku. Ale na wykorzystanie innych -- świeższych i w politycznym sensie także nie tak przegniłych -- zwłok obecnie jest najwyższa koniunktura.
Przede wszystkim Ludwiga Erharda, który przeżywa swój festiwal nie tylko ze względu na przypadającą właśnie 100. rocznicę urodzin. Liberałowie z FDP przypomnieli sobie i publiczności, że Erhard chciał w 1946 roku wstąpić do ich partii i nie zrobił tego za poradą swego mentora, profesora Müller-Armacka, który powiedział mu, że uliberałów są sami zwolennicy gospodarki rynkowej, a w CDU panuje pod tym względem deficyt. Gdyby L. Erhard dziś żył, przeniósłby się do FDP, a w każdym razie wspierał jej politykę gospodarczą. Natomiast zdaniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta