Dwa światy
Na białoruską rzeczywistość lat 1991--1994 prasa polska często patrzyła oczami mińskiej elity, posługującej się innym systemem wartości niż większość Białorusinów
Dwa światy
Eugeniusz Mironowicz
Po uzyskaniu przez Białoruś niepodległości w latach 1990--1991 różnie komentowano ten fakt w polskich środkach masowego przekazu. W większości publikacji przewijała się nuta lekceważenia nowej państwowości i aspiracji białoruskich elit w kierunku odrodzenia świadomości narodowej, języka i kultury. A pojawienie się w prasie białoruskiej kilku publikacji krytycznie oceniających stosunki polsko-białoruskie w latach 1918--1945 komentowano jako wyraz odradzającego się nacjonalizmu białoruskiego, który najczęściej wiązano z opozycyjnym Białoruskim Frontem Narodowym. W opisie charakteru tej organizacji korzystano z bogatego arsenału sowieckich określeń propagandowych --pisano nawet o rządach nacjonalistów z Frontu, myląc go zapewne z litewskim Sajudisem. Jeszcze w 1996 r. takie informacje, w odniesieniu do lat 1991--1993, można było znaleźć w szacownym tygodniku "Polityka".
Najwięcej nieścisłości pojawiło się w przedstawianiu sytuacji gospodarczej Białorusi w początkowym okresie jej niepodległości. Bez jakichkolwiek danych, bez analiz procesów gospodarczych w najpoczytniejszych polskich dziennikach i tygodnikach pisano o braku podstaw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta