Fińskie wróble ćwierkają o NATO
Niewyobrażalna wczoraj herezja jest dziś coraz bardziej dyskutowaną opcją polityczną
Fińskie wróble ćwierkają o NATO
Zakodowana w świadomości całego powojennego pokolenia fińska neutralność nie jest już niepodważalnym dogmatem. Ton oficjalnych enuncjacji jest wprawdzie nadal ten sam i z ust najwyższych osobistości politycznych wciąż jeszcze padają zapewnienia na temat niezmienności polityki militarnego niezaangażowania. Zapewnienia te są jednak coraz mniej kategoryczne.
Jeszcze we wrześniu ub. r. premier Paavo Lipponen, w wywiadzie udzielonym dziennikowi "Financial Times", nie tylko odrzucał możliwość wybrania opcji atlantyckiej przez Finlandię, lecz energicznie wystąpił przeciwko idei poszerzenia NATO. Zwiększyłoby to tylko -- dowodził napięcie militarne w rejonie bałtyckim i ponownie podzieliło Europę na dwie sfery wpływów. Również prezydent Martti Ahtisaari w swoich publicznych wystąpieniach w Finlandii i za granicą dawał wyraz zaniepokojeniu wobec planów poszerzenia NATO.
Fińska polityka opierała się na założeniu, że w miarę postępowania przemian w Europie rola NA-TO w zapewnieniu bezpieczeństwa na kontynencie będzie malała. Zadanie zapewnienia stabilizacji spadnie na Unię Zachodnioeropejską. Finlandia i Szwecja wystąpiły więc wspólnie z propozycją zwiększenia roli UZE w kształtowaniu bezpieczeństwa w rejonie Bałtyku....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta