Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie tylko Marynka jest kobietą

16 października 2015 | Życie Lubelszczyzny | Beata Drewnowska
W sezonie 2013/2014 chmiel w Polsce był bardzo tani na tle cen w Europie. Fot. Maciej Nowaczyk
źródło: Rzeczpospolita
W sezonie 2013/2014 chmiel w Polsce był bardzo tani na tle cen w Europie. Fot. Maciej Nowaczyk

Tradycje chmielarskie przekazuje się na Lubelszczyźnie z pokolenia na pokolenie. 
Dzięki pasji tutejszych producentów przetrwały niejeden kryzys i mają szanse pozostać wizytówką regionu.

Pomiędzy tyczkami chmielu przejeżdża powoli ciągnik. Prowadzi go Mateusz Śpiewak. Na przyczepie stoi drabina, na której szczyt wdrapał się pracownik gospodarstwa, które w Brzozowie na Lubelszczyźnie ma ojciec pana Mateusza - Józef.

Zbieranie chmielu to zajęcie dla osób, które nie boją się pracy na wysokościach. Rośliny uprawiane na plantacjach sięgają niekiedy nawet 12 metrów.

Liczy się każda szyszka

Obcięte gałęzie zbierający zawożą do gospodarstwa. Tam specjalistyczny kombajn odrywa od nich szyszki. Jedna po drugiej wpadają do dużych koszy. Nad tym, aby nie zmarnowało się nic, czuwa ojciec Józefa Śpiewaka. To właśnie po nim przejął pięciohektarowe gospodarstwo. Wcześniej chmiel uprawiał także dziadek pana Józefa.

Józef Śpiewak nie jest pewny, czy po zakończeniu studiów Mateusz będzie chciał kontynuować chmielarskie tradycje.

- Stanie się tak, jeżeli ceny chmielu będą dobre – nie ukrywa Józef Śpiewak.

Na wielki przełom się jednak nie zanosi. W sezonie 2013/2014 chmiel w Polsce był jednym z najtańszych...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10271

Wydanie: 10271

Spis treści
Zamów abonament