Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dzika żądza zysku

19 grudnia 2015 | Plus Minus | Konrad Kołodziejski
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Plus Minus

Kapitalizm przez dekady cywilizował się, 
jednocześnie pokonując komunizm. 
Co dzieje się z nim, 
gdy brakuje mu przeciwnika 
i hamulców?

Ciągnący się na świecie już od blisko ośmiu lat kryzys ekonomiczny coraz częściej staje się przyczyną pełnych niepokoju refleksji nad aktualną kondycją społeczeństwa i kiepskich perspektyw królującego dziś neoliberalnego systemu gospodarczego. Jak powiadał nieżyjący już lewicowy historyk Tony Judt, być może trzeba się będzie przyzwyczaić do faktu, że lepiej już było i w dającej się przewidzieć przyszłości nie będzie.

To spostrzeżenie uznane byłoby przez naszych dalekich przodków za banalne. Wszak kiedyś nikt nie stawiał przed przyszłością tak wielkich wymagań, jakie stawiamy dziś, oczekując nieustannego postępu i poprawy warunków życia. Nauczyło nas tego Oświecenie, stawiając na piedestale ludzki rozum i racjonalizm. Czy jednak to samo Oświecenie, które zrodziło również liberalny kapitalizm, nie upada właśnie pod ciężarem błędu, jakim było założenie, że ludzkie ideały mogą zostać urzeczywistnione?

Oczywiście zdaniem wielu ekonomistów zapatrzonych wyłącznie w cykle koniunkturalne tak daleko idące wnioski są nieuzasadnione. Trudno się jednak oprzeć wrażeniu, że kapitalizm, który z początku stał się głównym źródłem potęgi Zachodu, zlikwidował wiele obszarów nędzy i uruchomił niespotykany nigdy wcześniej postęp technologiczny, coraz częściej dostaje zadyszki. Że powoduje więcej problemów niż ich rozwiązuje, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10325

Wydanie: 10325

Zamów abonament