Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy to był pies?

02 stycznia 2016 | Plus Minus | Marek Nowakowski

Niepublikowane nigdy dotąd opowiadanie pisarza, który zmarł w maju ubiegłego roku Dokończenie opowiadania opublikowanego w poprzednim wydaniu „Plusa Minusa”

Cicho uchylili drzwi. Jaszczur leżał spokojnie. Szybko narzucili na niego grubą, gumowaną płachtę. Miotał się, próbował wyszarpnąć się z pułapki. Pierwszy raz zaskowyczał. Wydał normalny psi głos. Nie dał rady. Przygnietli go ciężarem swych ciał.

Pan i pies. To była symbioza. Nie dziabnął go ani razu. Spełniał bez sprzeciwu jego polecenia. Asystował mu jak cień. Szykował sobie posłanie. Przy nim Jaszczur. Czuł jego bliskość, zasypiając. Budził się i napotykał czujne spojrzenie psa, który leżał na dywaniku. Obaj jednocześnie rozpoczynali dzień.

W tych letnich dniach uroczystym wydarzeniem stały się urodziny ojca. Romuald i Sokrates z powagą celebrowali tę rocznicę. Mieli do wyboru rocznicę śmierci i urodzin. Wybrali urodziny.

– To bardziej optymistyczne – zauważył Romuald. – Przyjście, a nie odejście. Chociaż... – dodał – można się spierać w tej kwestii.

– Nie wygłupiaj się! – zezłościł się Sokrates. – To jakaś psychiczna choroba wszystko podawać w wątpliwość.

Urodziny przypadały siedemnastego lipca i od rana rozpoczynali przygotowania.

– Tata dobrodziej – żartował Romuald. – Należy mu się pamięć.

– Był bardzo dalekowzroczny – wtrącił Sokrates.

W istocie ojciec zabezpieczył bliźniaków. Dwa piętrowe segmenty kolonii, której był budowniczym, pozostawił im jako własnościowe domostwa. Tego dzieła...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10334

Wydanie: 10334

Zamów abonament