Gomułka szedł na konfrontację
Antoni Dudek, historyk | W Krakowie, żeby obniżyć frekwencję na uroczystościach kościelnych, wyświetlano w kinach western „Rio Bravo".
"Plus Minus": Nawet koncertu Rolling Stonesów nie zrobili na czas. Przyjechali dopiero w 1967 roku.
Antoni Dudek, historyk: Przepraszam pana bardzo, ale naprawdę poważnie rozważano zaproszenie The Beatles!
„The Beatles na Tysiąclecie"? Już widzę tego Gomułkę z wirującą marynarką...
Wszystko po to, by uatrakcyjnić państwowe obchody. Gomułka raczej występował nie na scenie, ale na wiecach.
Raczej.
W Poznaniu wygłosił najostrzejsze przemówienie wymierzone w prymasa Wyszyńskiego. Mówił o jego „ograniczonym umyśle" i oskarżał go o reakcyjne koncepcje. I tu ewidentnie przestrzelił, bo nie takie były nastroje.
Wróćmy do Beatlesów.
Są dokumenty na to, że chciano ich zaprosić. Wycofano się prawdopodobnie z powodu kosztów, choć władze nie szczędziły grosza. Wydano 6 mln złotych, czyli wówczas bardzo pokaźną kwotę, na samo uatrakcyjnienie programu telewizyjnego w dniach kościelnych obchodów milenijnych. Wszystko po to, by odciągnąć ludzi od uroczystości.
A to spryciule...
W Krakowie, żeby obniżyć frekwencję na uroczystościach kościelnych, wyświetlano w kinach bardzo popularny western „Rio Bravo" oraz legendarne, choć nie nowe „Przeminęło z wiatrem"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta