Jadę na urodziny Nadii
Za uwolnienie Nadii Rosjanie chcą zniesienia unijnych sankcji – mówi Wira Sawczenko, siostra skazanej na 22 lata łagrów ukraińskiej lotniczki.
Rz: Kilka dni temu została pani zatrzymana na terenie Rosji przez tamtejszą straż graniczną. I omal nie wylądowała pani w rosyjskim więzieniu. Czyżby Moskwie było za mało jednej Sawczenko?
Wira Sawczenko: W Rosji od zeszłego roku toczy się wobec mnie sprawa karna. Wszystko dlatego, że byłam na rozprawie sądowej w Groznym, gdzie dwóch Ukraińców oskarża się o udział w wojnie w Czeczenii w latach 1994–1996. Stanęłam w obronie tych chłopaków, ponieważ są niewinni. Sąd uznał, że go obraziłam. Sędzia był bardzo emocjonalny, ale nikogo nie obrażałam. Mimo to wobec mnie wszczęto postępowanie karne. Odmówiłam składania zeznań i otrzymywałam na swój adres domowy pisma z informacją o tym, na jakim etapie jest ta sprawa. Od tamtej pory sześć razy przekraczałam rosyjską granicę i wszystko było w porządku.
To dlaczego akurat teraz Rosjanie postanowili panią aresztować?
Mogłam się stać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta