Pożegnanie z dźwignią Tuska
NIK chwali ostatnie zmiany organizacyjne w Polskich Inwestycjach Rozwojowych. To, co było wcześniej, ostro krytykuje.
Kontrolerzy NIK dyplomatycznym językiem potwierdzają to, co w niecenzuralny sposób wyraził na taśmach afery podsłuchowej szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz (słynne „ch..., d... i kamieni kupa") – projekt Polskich Inwestycji Rozwojowych to nie był sukces poprzedniego rządu.
W tej parze lepszy BGK
Gdy w październiku 2012 r. premier Donald Tusk zapowiedział w Sejmie utworzenie PIR, przekonywał, że jego priorytetem jest utrzymanie wzrostu gospodarczego, „który wzbudza podziw na całym świecie". – Przygotowaliśmy kilka narzędzi i kilka decyzji, które powinny zapewnić Polakom bezpieczeństwo i dać prawo mówić mi umiarkowanie optymistycznym tonem o nadziejach związanych z polskim wyjątkowym sposobem na kryzys – przekonywał.
Program „Inwestycje polskie" został oparty na dwóch filarach – Bank Gospodarstwa Krajowego miał udzielać kredytów i gwarancji, a PIR zapewniać finansowanie kapitałowe. Tusk mówił o „dźwigni na rzecz inwestycji i kredytowania polskiej gospodarki": – Do 40 mld zł do roku 2015 i około 90 mld zł do 2018 r. będą służyły inwestycjom.
Raport NIK bezlitośnie rozlicza się z tymi zapowiedziami już w pierwszym zdaniu. „Sposób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta