TK. Nowy projekt jest, o kompromisie nie słychać
Opozycja odrzuca zgłoszony w piątek projekt ustawy o TK, a prawnicy się głowią, czy PiS chce, by prawo działało wstecz.
Ze zmian, jakie w piątek ogłosił PiS, najważniejsza to obniżenie z 13 do 11 sędziów pełnego składu Trybunału. Dzięki temu 12 sędziów, których prawa do zasiadania w TK nikt nie kwestionuje, będzie mogło wydawać wyroki, a rząd je publikować.
Co z wydanymi już orzeczeniami? Ustawa ma obejmować niezakończone sprawy, ale przepis przejściowy jest na tyle niejasny, że zdaniem części prawników może się odnosić także do ostatnich wyroków. – Pamiętajmy, że z natury rzeczy ustawa nie działa wstecz – zastrzega prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista.
Opozycja, która szykuje się do wielkiej antyrządowej demonstracji 7 maja w stolicy, w prawne niuanse nie wchodzi. – Nie dajemy się na to nabrać – mówi o projekcie PiS Sławomir Neumann z PO.