Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Coś płynie z kranu. ..

28 lutego 1997 | Gazeta | KF

Coś płynie z kranu. ..

Stary człowiek z baniakiem, dźwigający wodę z jednego spośród wielu już ujęć oligoceńskich wrósł na stałe w warszawski pejzaż. Dlaczego się tak męczy, skoro wystarczy odkręcić kran w domu?

Płacimy za wodę wbutelkach i filtry do wody, płacimy za bezradność służb ochrony środowiska, płacimy z własnej kieszeni za opieszałość i indolencję resortu zdrowia, który sprawuje kontrolę nad jakością wód przeznaczonych do konsumpcji.

Polska woda do picia jest generalnie złej jakości. Nie jest badana przez służby kontrolne na obecność co najmniej sześciu substancji rakotwórczych uznanych w Europie za zagrażające zdrowiu publicznemu. W nowelizowanej obecnie dyrektywie europejskiej ustalane są normy na 11 kancerogenów, które mogą występować w wodzie z kranu również w Polsce.

-- Kancerogeny obecne w wodzie z kranu, zagrażają zdrowiu wszystkich, od niemowlęctwa do starości, niezależnie od stylu życia lub warunków pracy -- ostrzega dr Zbigniew Hałat, prezes Medycznego Centrum Konsumenta podczas ogólnopolskiej konferencji "Woda zdrowa i bezpieczna". Wzięło w niej udział ponad stu specjalistów.

Polskie normy dotyczące wody pitnej są kuriozalne w skali Europy. Uwzględniają jedynie 44 kryteria jej jakości. W laboratoriach świata oznacza się prawie 300 parametrów --...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1007

Spis treści
Zamów abonament