Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Te cholerne wakacje

23 lipca 2016 | Plus Minus | Robert Mazurek
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Najpierw szukasz miejsca do parkowania, potem nie wiadomo, gdzie można zjeść, tłuczesz się, męczysz, a na końcu przychodzi sąsiad Francuz z pretensjami, że mu piłką siatkę wyginamy. Dobrze, że wyjeżdżamy, bo jutro przyszedłby z żandarmerią.

Rz: Wymiotła cię dobra zmiana?

Z telewizji? Nie. Z własnej, nieprzymuszonej woli, jeszcze za poprzedniego szefostwa, postanowiliśmy zrobić sobie przerwę. Byliśmy zmęczeni, musieliśmy odetchnąć. Czasem nas pokazują z naszymi występami i tyle, programu nie mamy.

I chyba prędko mieć nie będziecie?

Pewnie tak, ale nie zabiegamy o powrót.

Pytam, bo Dwójka ma nowego szefa, Marcina Wolskiego.

Czytałem wywiad, w którym mówił, że chce stawiać na kabaret aktorski, nie amatorski...

Chce powrotu do takiej tradycji jak Dudek, Owca, Pod Egidą...

...Kabaret Olgi Lipińskiej.

A nie was. Tam tekściarz pisał teksty, reżyser reżyserował, a aktorzy wykonywali.

I z jakiegoś powodu taki kabaret już nie istnieje. Stało się to chyba w tym momencie, gdy telewizją zaczęła rządzić oglądalność i wszyscy zorientowali się, że tamte kabarety nie przynoszą zysków.

Za to te schlebiają najniższym instynktom. Sam często krytykujesz albo, pytany o poziom kolegów, wymownie milczysz.

Ale też mogę powiedzieć, że jeśli wzorem ma być Kabaret Starszych Panów – wzór elegancji i kultury słowa – to nie sprawdziłby się dziś w wielkiej hali i w konfrontacji z masowym widzem. Zdaje się, że jeden z ostatnich występów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10504

Wydanie: 10504

Zamów abonament