Dwie strony skandalu
W zachodnich publicznych galeriach znów wygrywa tradycja. Powróciło malarstwo mistrzów. Jeśli fotografia, to liderów gatunku. Jeśli wideo, to z detalicznie rozpisanymi scenariuszami – a nie improwizacje przed amatorską kamerą. U nas program niemal wszystkich placówek tworzy nudny monolit.
„Moralna wartość sztuki nie polega na tym, że sztuka czyni nas dobrymi – być może nie ma takiego potencjału. Jej wartość moralna polega na tym, że sztuka utrwala ideę wartości moralnej, pokazuje, że coś takiego naprawdę istnieje"
Roger Scruton „Kultura jest ważna".
Jest odpowiedni czas, by odnieść się do słów brytyjskiego filozofa. Europa zaczyna odczuwać zagrożenie nie tylko ze strony terrorystów. Co przytomniejsi zauważają, że bezkrwawo także można zniszczyć, zniweczyć kulturalny dorobek Zachodu. Trzeba więc stanąć w jego obronie, pokazując to, co mamy najcenniejsze i co stanowi fundamenty europejskiej tożsamości – miast umizgać się do multikulturowego wielkiego Nic.
Tymczasem Polska upiera się przy iluzji politycznej poprawności. W efekcie nasza sztuka wypadła z gry – wcale nie z racji „dobrej zmiany", lecz z powodu nieprzystawalności wizji sprzed dekady do obecnych realiów. Polski wizual-art znalazł się w kryzysie. Jeśli będziemy chcieli z niego wyjść, musimy zawrócić i znów nadrobić zaległości, jak po PRL-u. Bo teraz jest kurs na tradycyjne wartości. Na rozważania etyczne, nie etniczne.
Patent na stanowisko
W Polsce obserwujemy dziwaczne zjawisko: świat sztuki funkcjonuje w oderwaniu od... sztuki.
W ostatnim ćwierćwieczu powstało wiele nader atrakcyjnych architektonicznie, wyposażonych w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta