Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Golem, Frankenstein i inni

08 marca 1997 | Raporty | KM ES

LITERATURA

Wątek tworzenia sztucznego człowiekawystępuje od bardzo dawna

Golem, Frankenstein i inni

Według starszej relacji biblijnej Bóg ulepił Adama "z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia", z ziemi Bóg tworzy także różne zwierzęta i przyprowadza je Adamowi, aby ten nadał im imiona. Potem zaś z żebra Adama Bóg tworzy niewiastę, Ewę.

W edług młodszej tradycji pierwsi ludzie zostali stworzeni jako mężczyzna i niewiasta szóstego dnia, po roślinach i zwierzętach, na obraz i podobieństwo Boga.

Skoro człowiek jest mniej lub bardziej udanym odbiciem Boga, to nic dziwnego, że zapragnął być nim samym. I tak powstał wymarzony temat dla literatury, w której wątek tworzenia sztucznego człowieka oraz budzących grozę eksperymentów dokonywanych na istotach ludzkich jest obecny od bardzo dawna. Tak jak iwkinie, od samych jego początków.

Sekret ożywiania materii

W średniowieczu uważano, że homunkulus (łac. homunculus -- człowieczek, karzełek) może być sztucznie stworzony w dyni albo w retorcie przez alchemika, za pomocą magii. Jednym z najsłynniejszych stworów był Golem, ulepiony z mułu i gliny. Według żydowskiej legendy XVI-wieczny uczony rabi Löwben Becalel z Pragi czeskiej tchnął życie w Golema kładąc mu na czoło kartkę papieru z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1015

Spis treści
Zamów abonament