Patent na życie
Jeśli coś może być przez człowieka dokonane, to na pewnozostanie dokonane. Bez względu na zakazy i utrudnienia prawne
Patent na życie
WOJCIECH SADURSKI
Wraz z narodzinami owieczki Dolly nauka dogoniła literaturę fantastyczną, ale prawo pozostaje nadal w tyle. Klonowanie stało się faktem, którego prawnicy nie przewidzieli, a jeśli nawet przewidzieli -- to nie umieli przygotować przepisów do tych nowych faktów. Tak zresztą działo się wielokrotnie w historii: prawo jest z samej swojej natury materią konserwatywną i wolno dostosowuje się do nowych zjawisk. Zazwyczaj jest zaskakiwane przez życie.
Tak stało się i tym razem. W odpowiedzi na moralne i religijne oburzenie wyrażane przez niektórych w związku z perspektywą klonowania ludzi niektóre rządy zareagowały w sposób najłatwiejszy: wydały zakaz albo powołały komisje dla zbadania prawnych konsekwencji. Prezydent Clinton zrobił jedno i drugie: wydał zakaz przeznaczania federalnych funduszy na badania genetyczne nad embrionami ludzkimi, a jednocześnie zlecił swej radzie etycznej przygotowanie raportu na temat tego, jak rząd i prawo powinny reagować na klonowanie.
Zakaz wydawania funduszy nie jest czymś całkowicie nowym: już od dwóch lat Kongres USA blokował fundusze na badania nad embrionami w budżetach ministerstw Zdrowia, Pracy i Edukacji. Co prawda wszystkie inne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta