Artur z klubu Morsów
Wychowanek Igloopolu Dębica Artur Jędrzejczyk przeżywa najlepszy okres w karierze.
Z małych polskich miast, może poza Mielcem, Dębica należy do najbardziej piłkarskich. Istnieją tu dwa znane kluby, z obu wywodzą się reprezentanci Polski, mistrzowie kraju. Wisłoka Dębica liczy już ponad sto lat. Jej wychowankiem jest m.in. Leszek Pisz, 14-krotny reprezentant Polski, ćwierćfinalista Ligi Mistrzów z Legią w 1995 roku. Igloopol – z racji działalności sponsora nazwany potem Morsami- powstał znacznie później, w latach 70. XX wieku, ale ma za to piękniejszą piłkarską kartę. Spędził dwa sezony w ekstraklasie, przewinęło się przez klub kilku późniejszych reprezentantów kraju: Jacek Zieliński, Aleksander Kłak, Marek Bajor, Leszek Pisz, Jerzy Podbrożny.
Kłak i Bajor, obaj wicemistrzowie olimpijscy z 1992 roku, choć przyszli do Igloopolu jako 15-latkowie według dawnych reguł nie są uznawani za wychowanków, choć w tym klubie przeszli jeden z najważniejszych etapów piłkarskiego życia. Do tej pory za najwybitniejszego piłkarza, który od trampkarza grał w Igloopolu działacze uznawali Zdzisława Strojka, później zawodnika Wisły Kraków i GKS Katowice, z którym zdobywał Puchar Polski. Dziś nie ma wątpliwości, że za stuprocentowego wychowanka można uznać Artura Jędrzejczyka.
Byli zdolniejsi od niego
Gdy jednak miejscowi trenerzy wspominają początki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta