Kwota niezbyt wolna
Proponowane przez rząd rozwiązanie jest de facto podwyżką podatków dla średniaków i ludzi o dochodach ponadprzeciętnych.
Janusz Jankowiak
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że stabilność sektora finansów publicznych wystawiona zostanie w kolejnych latach na ciężką próbę. A to – przy niechęci do wycofania się z najbardziej kosztownych obietnic wyborczych – oznaczać musi poszukiwanie dodatkowych dochodów na drodze jawnego lub ukrytego podnoszenia obciążeń podatkowych i wzrostu redystrybucji.
Pełne zwolnienie do 550 zł miesięcznie
Jako przykład ilustrujący, jak to może wyglądać, dobrze służy najnowsza propozycja rządowa dotycząca podwyżki kwoty wolnej od podatku. Kwotę wolna ma wzrosnąć do 6,6 tys. zł tylko dla osób o dochodach do 6,6 tys. zł rocznie. Byłoby to więc pełne zwolnienie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta