Zgoda na handel trunkami może być nieważna
Przedsiębiorca musi mieć zgodę współwłaścicieli budynku na sprzedaż alkoholu. Sama akceptacja zarządcy to za mało.
Burmistrz udzielił przedsiębiorcy Adamowi M. zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych o zawartości do 4,5 proc. alkoholu oraz piwa w sklepie wielobranżowym. To nie spodobało się współwłaścicielom budynku. Wnieśli zażalenie do samorządowego kolegium odwoławczego.
Chwileczkę, to stare dokumenty
W zażaleniu wskazali, że żaden ze współwłaścicieli nieruchomości nie podpisywał zgody na sprzedaż napojów alkoholowych a zezwolenie wydane zostało na podstawie dołączonych do wniosku Adama M. starych pisemnych zgód właścicieli lokali sprzed kilku lat. Według żalących się, wydane zezwolenie na sprzedaż alkoholu w ich budynku wielorodzinnym (mała wspólnota mieszkaniowa – 5 mieszkań i 2 lokale użytkowe), zostało wydane z rażącym naruszeniem ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze odmówiło stwierdzenia nieważności decyzji burmistrza. Według SKO podstawę prawną wydanego Adamowi M. zezwolenia stanowi art. 18 ust. 2 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Zgodnie natomiast z art. 18 ust. 6 pkt 3 ww. ustawy, do wniosku o wydanie zezwolenia należy dołączyć: zgodę właściciela, użytkownika, zarządcy lub administratora budynku, jeżeli punkt sprzedaży będzie zlokalizowany w budynku mieszkalnym wielorodzinnym.
SKO przyznało, że pominięcie zgody stanowi naruszenie przepisu z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta