Miłość podbija Pałac Elizejski
24 lat starsza od prezydenta Brigitte Macron daje przykład kobietom, którym konwenanse odbierają szczęście.
Nad Sekwaną nazywa się je „cougar" (puma). To panie, które jak główna bohaterka emitowanego kilka lat temu kanadyjskiego serialu „Cougar Town" odchowały dzieci, mają ustabilizowaną pozycję zawodową i chcą zacząć drugie życie u boku o 10 lub 20 lat młodszego partnera.
– Do tej pory to był wciąż temat nieco wstydliwy, wiele takich kobiet czuło się z partnerem na ulicy nieswojo. Gdy mężczyzna ma o wiele młodszą żonę, to jest normalne, ale w drugą stronę to już tak nie działa. Teraz to się może trochę zmieni – mówi „Rz" Sandrine, działaczka broniącej równości praw kobiet i mężczyzn organizacji Cause des Femmes (boi się podać nazwisko).
Gdy w 2007 r., po dziesięciu latach szykan rodziców, znajomych, kolegów z pracy Emmanuel Macron dopiął swego i wziął w Le Touquet ślub ze swoją byłą nauczycielką języka francuskiego i teatru, przyznał zebranym na weselu przyjaciołom: może nie jesteśmy parą typową, normalną,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta