Złoty interes na zielonych ścianach
Coraz więcej firm i osób prywatnych chce sięgać po rozwiązania, które pomagają walczyć ze skutkami smogu w miastach i wpływają korzystnie na zdrowie. Farma Tlenu, tworząca ściany z roślin, nie narzeka na brak zleceń. Regina Skibińska
Zaczęło się od kwiatów. Mąż Agnieszki Piorunowskiej razem z mamą od 30 lat prowadzą kwiaciarnię. W ostatnich latach nie był to jednak najlepszy biznes, gdyż kwiaty można kupować także w supermarketach. Powstało zatem pytanie: co zrobić, by zwiększyć rentowność rodzinnej firmy?
W poszukiwaniu tlenu
Agnieszka Piorunowska, absolwentka zarządzania i marketingu, a podyplomowo psychologii biznesu i couchingu, pracowała wówczas w korporacji. Postanowiła pomóc mężowi i teściowej zaktywizować firmę, wykorzystując swoje umiejętności.
– Pomysł przyszedł mi do głowy, gdy byłam chora – opowiada. – Leżałam w domu z zapaleniem płuc. Czytałam dużo o skutkach smogu i znaczeniu roślin w łagodzeniu dolegliwościach płuc. Poprosiłam męża, żeby zrobił w domu zieloną ścianę, która produkuje tlen. On przeczytał kilka tutoriali, poszedł na szkolenie i zrobił prototyp, zainstalował oświetlenie oraz nawodnienie. Wyszło przepięknie. A ja wyzdrowiałam tak szybko, że lekarz był zdziwiony ekspresową poprawą wyników badań.
Wpływ zieleni na samopoczucie domowników okazał się duży, a przy tym 60 roślin zgromadzonych w jednym miejscu robiła niesamowite wrażenie. Znajomi, którzy odwiedzali Agnieszkę Piorunowską chcieli zainstalować podobne ściany w swoich domach i firmach.
– Skoro...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta