Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kłócić się można z ciekawszych powodów

28 października 2017 | Plus Minus | Piotr Witwicki
Wojciech Engelking, pisarz.
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Rzeczpospolita
Wojciech Engelking, pisarz.

Podczas uroczystości rodzinnej zaproponowałem raz, by nałożyć embargo na dwa słowa: „Jarosław" i „Kaczyński". I pogadać o książkach, filmach, gdzie kto jedzie na wakacje. Jedna z moich ciotek odpowiedziała, że nie może tego zrobić, bo Jarosław Kaczyński jest sensem jej życia - mówi Wojciech Engelking, pisarz.

Plus Minus: Słyszałeś o takiej karierze: od mediaworkera do pisarza?

Ta pierwsza część to okres życia, którego nie lubię wspominać.

Tym bardziej powspominajmy.

Zastanawiałem się wtedy, czy będę w stanie utrzymać się z pisania. Podjąłem współpracę z jednym z portali, ale wyznaję zasadę, że nie mówię źle o byłych pracodawcach.

Opowiedz dobrze.

Ujmijmy to tak: mam to nieszczęście, że łysieję tylko na środku głowy i resztę trzeba golić. W związku z tym codziennie muszę stawać przed lustrem i na siebie patrzeć. Patrzenie na siebie z obrzydzeniem nie jest zbyt przyjemną czynnością, więc rzadko wtedy goliłem głowę. Ale nigdy się nie śmieję z mediaworkerów. Te wszystkie debilne teksty na portalach piszą ludzie, którzy są bardzo nieszczęśliwi i bardzo chcieliby robić co innego.

Nagłówki w stylu „Ona naprawdę to zrobiła!" są inspirujące.

Rzadko przeglądam popularne strony internetowe. Chyba że ktoś zamówi u mnie tekst o polityce. Jej codzienny wymiar, czyli co powiedział pan Petru albo pan Schetyna interesuje mnie w małym stopniu.

Piszesz o polityce, choć średnio ją śledzisz...

Interesują mnie głębsze procesy, a nie codzienna rozgrywka. W dodatku w Polsce mamy ten problem, że dla wielu ludzi polityka i emocje są...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10890

Wydanie: 10890

Zamów abonament