Maszyny i konflikty zmieniają świat
gospodarka | Międzynarodowy porządek, jaki znamy, odchodzi w przeszłość. Trzeba ustalić nowy, ale potrzebujemy silnej Europy i współpracy. Anna Cieślak-Wróblewska
– Ostatnio zdałem sobie sprawę, że właśnie rodzi się generacja dzieci, które będą żyły w I dekadzie XXII wieku. Jak wówczas będzie wyglądał świat? – pytał retorycznie Günter Verheugen, były komisarz UE ds. poszerzenia oraz przemysłu i przedsiębiorczości podczas sesji „Ład międzynarodowy" .
– Czy uda się zwalczyć ubóstwo i choroby, czy zakończą się konflikty, czy gospodarką będą rządzić globalne koncerny, czy ludzie zostaną zastąpieni przez sztuczną inteligencję, czy staniemy się beneficjentami czy też ofiarami dygitalizaji i robotyzacji? – wyliczał Verheugen, dobrze pokazując, że praktycznie na naszych oczach zmienia się porządek świata, i to w bardzo wielu obszarach.
Zmiana liderów
Komisarz zwracał uwagę m.in. na kwestie ładu gospodarczego. Obecnie pierwsza trójka największych państw na świecie pod względem wielkości gospodarki, to: USA, Chiny i Japonia. W 2050 r. – jak wynika z prognoz MFW – będą to w kolejności: Chiny, Indie i USA. Te trzy kraje stanowić będą ok. 45 proc. globalnego PKB, gospodarka całej UE (bez Wielkiej Brytanii) tylko 9 proc. Z kolei udział UE w liczbie ludności na świecie spadnie do ok. 5 proc., podczas gdy np. Afryki podwoi się.
– Te prognozy oznaczają, że podejście...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta