Ceny trzeba liczyć zgodnie z warunkami zamówienia
Wyższe koszty obliczone w wyniku błędu nie świadczą o tym, że zwycięska oferta była zaniżona.
Trzecia w kolejności firma biorąca udział w przetargu na budowę zapór betonowo-cementowych wniosła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej. Twierdziła, że cena podana w pierwszej i drugiej ofercie jest równa cenie materiałów potrzebnych do wykonania zamówienia, nie uwzględnia natomiast wydatków, np. na sprzęt i robociznę. Są to więc ceny dumpingowe i oferty powinny być odrzucone. KIO odrzuciła to odwołanie, uznając, że jego przedmiotem nie może być zaniechanie odrzucenia oferty innego uczestnika przetargu. Na to orzeczenie skargę wniósł z kolei prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Zwrócił on uwagę, że także wybór najkorzystniejszej, ale niezgodnej z prawem oferty podlega zaskarżeniu. Rozpatrujący skargę sąd okręgowy przyznał rację prezesowi UZP. Stwierdził jednak, że firma składająca odwołanie sama zawyżyła cenę, przyjmując, że potrzebne będzie o 30 proc. więcej materiału, niż wskazano w warunkach zamówienia. Oddalił więc odwołanie.
sygnatura akt: VI Ca 441/17