Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bracia i siostra

27 grudnia 2017 | Życie Mazowsza
We wspomnieniach ludzi przedwojennych Dom Towarowy Braci Jabłkowskich, było to miejsce luksusowe.
źródło: Rzeczpospolita
We wspomnieniach ludzi przedwojennych Dom Towarowy Braci Jabłkowskich, było to miejsce luksusowe.

O drodze do odzyskania budynku słynnego warszawskiego Domu Towarowego oraz planach na przyszłość opowiadają dyrektor i specjalistka ds. komercjalizacji Domu Towarowego Bracia Jabłkowscy SA.

Rz: Trzy lata temu w Domu Towarowym Braci Jabłkowskich tętniła życiem księgarnia. Teraz niewiele się tam dzieje.

Jan Jabłkowski: Po pierwsze, trzy lata temu księgarnia Traffic Club nie tętniła już życiem – zamknięta była kondygnacja minus jeden, część kondygnacji drugiej i cała trzecia. Przedsięwzięcie, które wystartowało w 2003 roku, kończyło działalność na skutek działań komorniczych. Okupant tego budynku – trudno znaleźć mi lepsze słowo – przegrał wszystkie możliwe procesy, warunkujące dalszą działalność. Opowieść o świetnie działającym Trafficu trzeba trochę skorygować, chociaż rzeczywiście, przez pierwszy rok, półtora po jego zniknięciu wiele osób wspominało tę księgarnię.

Traffic prosperował, bo jego właściciele nie płacili czynszu?

J.J.: W naszym przypadku wszystko opierało się na korzystaniu z kilku tysięcy mkw. budynku w centrum miasta praktycznie bez opłat. W ostatnich latach działania nawet „czynsz" ustalony dla właściciela umowy wieczystej dzierżawy, tj. Związku Rzemiosła Polskiego, a wynoszący bodaj 10 tys. zł/mies. nie był płacony.

Kiedy zaczęła się walka o odzyskanie nieruchomości?

J.J.: W 1989 roku – wtedy rozpoczęła się seria procesów. Szybko udało się ustalić, że decyzje z 1950 roku pozbawiające firmę własności były bezprawne w rozumieniu ówczesnych przepisów. Później...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10937

Wydanie: 10937

Spis treści
Zamów abonament