Kolej radzi sobie z dotacjami UE

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Witold Słowik Sytuacja z inwestycjami na kolei diametralnie się poprawiła i jest zdecydowanie lepsza niż w latach 2007–2013 – mówi Arturowi Osieckiemu wiceminister inwestycji i rozwoju.

Rz: Jak porównałby pan aktualny Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko (POIŚ) na lata 2014-2020 do jego poprzednika?

Pod względem wielkości oba programy są zbliżone. W poprzedniej perspektywie mieliśmy 28 mld euro, obecnie 27,4 mld euro. Przy czym ze względu na to, że teraz środki z polityki spójności dla Polski są większe niż poprzednio, to procentowo nowy program ma mniejszy udział w całej puli. Podobny jest również zakres udzielanego wsparcia. Te 27,4 mld euro to ok. 115 mld zł, razem z tzw. rezerwą wykonania. Dotychczas zakontraktowaliśmy już niemal 70 mld zł.

W których sektorach zawieranie umów idzie najszybciej?

W projektach miejskich – głównie dotyczących rozwoju sieci transportowej i komunikacji publicznej. Mamy ich w sumie 48, z czego na 45, w tym np. na współfinansowanie projektu tramwajowego w Poznaniu, są już podpisane umowy. Większość z 9,6 mld zł na ten cel jest już rozdzielona. Również w sektorze drogowym, w którym mamy najwięcej pieniędzy, większość budżetu już zakontraktowaliśmy.

Czyli budowa autostrad i dróg krajowych postępuje planowo?

Wygląda to bardzo korzystnie. W samym 2017 r. oddano do ruchu ok. 350 km nowych odcinków...