Domniemanie słuszności socjalizmu
W Polsce każdą prywatyzację traktuje się jako podejrzane uszczuplenie domeny „Skarbu Państwa". Z tej perspektywy należy spojrzeć na aresztowania osób zaangażowanych w prywatyzację Ciechu – twierdzi ekonomista i polityk.
W państwie praworządnym prawo karne opiera się na domniemaniu niewinności, w dyktaturze – na domniemaniu winy, jeśli chodzi o przeciwników reżimu. Przez analogię można powiedzieć, że socjalizm, czyli monopol własności państwowej, opierał się na domniemaniu słuszności socjalizmu. Dlatego każde jej uszczuplenie było traktowane jako antysocjalistyczne przestępstwo.
Ten straszny reżim, który wszędzie opierał się na ucisku i wszędzie skazywał społeczeństwo na zacofanie, szczęśliwie upadł. Ale domniemanie słuszności socjalizmu pozostało w głowach niektórych prokuratorów, pracowników Najwyższej Izby Kontroli i wielu polityków. W doktrynie domniemania słuszności...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta