Podwyżki oznaczają kolejki
Obiecany wzrost wynagrodzeń dla specjalistów może sprawić, że koszty płacowe szpitali wzrosną o 30 proc.
6750 zł brutto dostanie od lipca lekarz specjalista, który zdecyduje się na pracę w jednym szpitalu – przewiduje porozumienie podpisane 8 lutego przez ministra zdrowia i Porozumienie Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL). To znaczny wzrost w stosunku do przyjętej dziś w większości szpitali kwoty 4,5 tys. zł brutto. Kłopot w tym, że w dokumencie, który podpisał minister zdrowia Łukasz Szumowski, zabrakło źródeł finansowania. A to pozwala przypuszczać, że podwyżki zostaną sfinansowane ze środków, jakie Narodowy Fundusz Zdrowia płaci szpitalom za leczenie pacjentów, a tym samym spowodują wzrost kolejek do świadczeń.
Dla szpitali podwyżka wyniesie jednak nie 2250 zł, które stanowi różnicę między przyszłą a obecnie obowiązującą stawką, ale 4275 zł, bo będą musieli doliczyć 30-proc.koszty płacowe, jakie pracodawca odprowadza do ZUS. Według Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL) specjalistów, którzy w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta