Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za sprawą ławnika do sali rozpraw wróci szacunek

06 marca 2018 | Prawo | Agata Łukaszewicz
Teresa Kurcyusz-Furmanik: ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Śląskim w 1973 r., po egzaminie sędziowskim rozpoczęła aplikację adwokacką w ORA  w Katowicach. Od 1982 r. broniła w procesach przeciwko członkom Solidarności, jest sędzią w USA w Gliwicach.
źródło: materiały prasowe
Teresa Kurcyusz-Furmanik: ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Śląskim w 1973 r., po egzaminie sędziowskim rozpoczęła aplikację adwokacką w ORA w Katowicach. Od 1982 r. broniła w procesach przeciwko członkom Solidarności, jest sędzią w USA w Gliwicach.

Teresa Kurcyusz-Furmanik | Nadzór ministra sprawiedliwości może być nieszkodliwy – mówi kandydatka do KRS.

Rz: Jako jedyny przedstawiciel sądów administracyjnych znalazła się pani wśród kandydatów do KRS. Skąd pomysł?

Teresa Kurcyusz-Furmanik: To życiowa decyzja, a nie podejmuje się ich z jednej przyczyny. Jest wiele za i przeciw. Przeciw, bo to dodatkowe, odpowiedzialne zajęcie. Ze względu na obecną sytuację efekty pracy KRS będą zapewne poddawane permanentnej krytyce. Nie przeraża mnie to. Mam geny społeczników po rodzicach. Jako argument za przemówiło moje doświadczenie. Przez 23 lata byłam adwokatem, teraz już blisko od 15 lat sędzią WSA. Znam więc sądownictwo z dwóch stron sali sądowej. Pamiętam, co przeszkadzało mi w zachowaniu sędziów jako adwokatowi, teraz oceniam te zarzuty z innej pozycji.

Dla sędziów sądów powszechnych i administracyjnych niezawisłość ma ogromne znaczenie....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10994

Wydanie: 10994

Spis treści
Zamów abonament