Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jeszcze Gruzja nie zginęła. ..

12 kwietnia 1997 | Plus Minus | PM

Jeszcze Gruzja nie zginęła. ..

P IOTR MITZNER

Moja żona i dwaj synowie wrócili do ojczyzny przodków, mieszkają teraz w Polsce. W Gruzji są już setki więźniów politycznych, wśród nich -- pięciu deputowanych parlamentu, czterech skazanych na śmierć. W Gruzji panuje terror polityczny i bezprawie. Proszę Was, moi rodacy, wystąpcie w obronie więźniów politycznych w Gruzji!

Z takim przesłaniem, skierowanym do Polaków zjawiła się w naszym Ośrodku Kultury w Podkowie Leśnej w listopadzie 1996 roku Rusudan Kikalejszwili-Domuchowska. Jest Gruzinką, żoną potomka polskiego rodu, skazanego przez sąd w Tbilisi w 1995 r. na czternaście lat łagru. Rusudan mieszka z synami w pobliskim Ośrodku dla Uchodźców. Czekają na przyznanie im statusu uchodźców. "Koło Podkowy" -- Ośrodek Kultury od ponad trzech lat współpracuje z ludźmi, którzy musieli porzucić swoje ojczyzny i szukają schronienia w Polsce. Tak się złożyło, że w 1997 r. zaprzyjaźniona z nami Amnesty International prowadzić będzie kampanię na rzecz praw uchodźców (w Polsce -- odpoczątku kwietnia) . Planujemy wspólne działania, m. in. wydanie antologii relacji uchodźców przebywających w Polsce. Znajdzie się wni

Rusudan Kikalejszwili:

-- Pochodzę z małego miasteczka Poti z rodziny o starych kupieckich tradycjach....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1047

Spis treści
Zamów abonament