Kino jako kuracja wstrząsowa
cannes 2018 | Spike Lee i Lars von Trier swoimi filmami znacznie podwyższyli temperaturę festiwalowego konkursu. barbara hollender z Cannes
Pojawili się w Cannes po długim okresie nieobecności. I obaj niewiele się zmienili. Przywieźli filmy naznaczone własną osobowością. Lee – gniewem, Trier – lękami i chęcią prowokacji.
Prawie 30 lat temu Spike Lee wyjechał stąd rozczarowany, gdy mimo rewelacyjnego przyjęcia nie dostał Złotej Palmy za „Rób, co należy". W latach 90. wracał jeszcze na Croisette z „Malarią" i „Morderczym latem". Dziś ma 61 lat, ale zachował młodzieńczą wściekłość.
Mowa nienawiści
Jego „BlacKkKlansman" oparty jest na pamiętnikach Rona Stallwortha, pierwszego w historii Colorado Springs czarnoskórego policjanta, który w latach 70. przeniknął razem ze swoim białym partnerem do struktur Ku Klux Klanu. Stallworth rozmawiał z przedstawicielami tej organizacji przez telefon, wzbudzając zaufanie jako „prawdziwy patriota walczący o białą Amerykę".
Z kolei Filip Zimmerman chodził na spotkania. Razem dowiedli rasistowskiego charakteru organizacji, odkryli jej powiązania, uniemożliwili dokonanie krwawego zamachu, w którym miało zginąć dziesiątki Afroamerykanów....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta