Demograficzna zapaść polskich miast
Wymieranie najstarszych mieszkańców i przeprowadzka najzamożniejszych na przedmieścia – to najczęstsze przyczyny zmniejszającej się liczby mieszkańców miast wojewódzkich.
Jak wynika z raportu demografów z Uniwersytetu Łódzkiego, zmiany te najsilniej dotkną Opola, Katowic, Kielc, Łodzi i Lublina. Do 2030 roku tylko pięć miast: Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk oraz Rzeszów zwiększą liczbę mieszkańców. Najwięcej zyska stolica – niemal 80 tys. w porównaniu z końcem 2017 r.
– Na decyzję o zmianie miejsca zamieszkania wpływ ma sytuacja na rynku pracy, wysokość zarobków i koszty życia. Ale ważna jest także jakość życia oferowana w danym mieście – mówi prof. Piotr Szukalski, autor opracowania. Jego zdaniem wzrost liczby mieszkańców będzie efektem osiedlania się pracowników z Ukrainy.