Uwaga na słone koszty kart
karty | „Kredytówka" ułatwia życie, ale może nas drogo kosztować Ewa Bednarz
Kartami trzeba zarządzać rozważnie. Powinny służyć tylko do transakcji bezgotówkowych. Nie należy wypłacać z nich gotówki, robić przelewów, płacić za gry hazardowe. Wszystko to słono kosztuje. Jest też wiele innych opłat, których można uniknąć.
Banki naliczają opłaty za obsługę miesięczną kart, wszelkie czynności awaryjne, za wyciągi papierowe i ich kopie, zaświadczenia i inne dokumenty oraz przewalutowania transakcji zagranicznych. Wszystkie są oczywiste, są jednak i takie, których można się nie spodziewać albo o nich nie wiedzieć, jeżeli nie przestudiuje się dokładnie tabeli opłat i prowizji. Powinno się więc sprawdzać, czy, i ewentualnie ile, kosztują SMS powiadamiające o transakcjach, sprawdzenie salda lub zmiana PIN w bankomacie, wypłaty cash back, bo niektóre banki już wprowadziły prowizję za tę usługę.
Kosztów można uniknąć
Wysokości opłat i sposoby ich naliczania nie są ujednolicone. Prowizje za czynności związane z obsługą kart kredytowych są więc bardzo różne....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta