Iran zamknięty dla Europy
Handel | Trudno będzie ochronić europejskie firmy przed skutkami amerykańskich sankcji na Iran. Francuski Total już się wycofuje z państwa ajatollahów. Anna Słojewska z Brukseli
W środę wieczorem przywódcy UE na nieformalnej kolacji poprzedzającej szczyt w Sofii mieli rozmawiać o Iranie i europejskiej reakcji na amerykańskie sankcje nałożone na ten kraj. – Rozważymy opcje ochrony europejskich firm przed negatywnymi skutkami amerykańskiej decyzji – powiedział przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Konkrety ma przygotować Komisja Europejska. Ale ani eksperci, ani biznes nie wierzą, że w tej sprawie Europa może skutecznie stawić czoła Trumpowi. Przykładem jest decyzja francuskiego Totala, który w środę po południu poinformował, że do 4 listopada wycofa się z wielkiej inwestycji w złoża gazu ziemnego w prowincji Pars w Iranie. Zmieni decyzję, jeśli dostanie od władz UE czy władz francuskich wsparcie w uzyskaniu wyjątku od amerykańskich sankcji.
USA oskarżają Iran o wspieranie terroryzmu i zarzucają mu niewypełnianie porozumienia o zaprzestaniu programu nuklearnego. Europejczycy, choć przyznają, że nie wszystko w Iranie jest w porządku, to jednak ich zdaniem porozumienie spełniło swój podstawowy cel: Iran nie pracuje nad bronią atomową, co ma znaczenie dla stabilności w regionie.
Uderzają w siebie i Unię
Sankcje mają być wprowadzane stopniowo. Od 6 sierpnia na przemysł motoryzacyjny i lotniczy, a od 4 listopada na sektory energetyczny i finansowy. Amerykanie uderzają w swoje przedsiębiorstwa, zabraniając im prowadzić...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta