W galerii sztuka lepiej smakuje
Moja Kolekcja | Internet przekłamuje kolory obrazów, nie widzimy ich faktury Janusz Miliszkiewicz
Dziś klienci galerii oglądają ofertę zwykle tylko przez internet. Coraz częściej dokonują zakupów tylko na podstawie oglądania przedmiotu w sieci. W czasie wakacji, nawet gdy nie mamy urlopu, warto odwiedzać galerie i antykwariaty. Bezpośredni kontakt z obrazami lub antykami to czysty zysk.
Małgorzata Lalowicz, prezes krakowskiej Desy, wylicza korzyści, jakie daje odwiedzanie galerii.
– Bezpośredni kontakt z obrazem lub antykiem jest zdecydowanie bogatszy niż tylko przez internet. Włączają się inne zmysły. Na miejscu spotkać możemy kolekcjonerów, rozmowa z nimi dodatkowo wzbogaci odbiór. Możemy zapytać pracownika galerii o dodatkowe szczegóły. W bezpośrednim kontakcie z obrazem lub antykiem rodzi się przeżycie, którego nie zapewnią najlepsze zdjęcia w Internecie – mówi Małgorzata Lalowicz. Krakowska Desa (www.desa.art.pl) prowadzi dziewięć galerii w kraju. Jest w nich dawne rzemiosło artystyczne. Budzi ono coraz mniejsze zainteresowanie. Jeszcze pod koniec minionego stulecia klienci...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta