Nieprzekonująca awantura o sądy
Od chwili gdy PiS postanowił zmieniać polskie sądownictwo, powoływał się na wolę suwerena: wygraliśmy wybory, Polacy dali nam mandat do rządzenia, mamy więc prawo przeprowadzać istotne reformy – przekonują cały czas. Rzeczywiście, wszystkie kolejne sondaże pokazują, że PiS jest niekwestionowanym liderem poparcia i wciąż może liczyć na głosy około 40 proc. deklarujących chęć pójścia do urn.
Pytanie jednak, czy PiS swoje poparcie zawdzięcza rzeczywiście temu, co Zbigniew Ziobro robi z sądami. Wszystkie wskaźniki dotyczące działalności sądów w Polsce pokazują bowiem, że sytuacja przeciętnego Kowalskiego się pogarsza, zamiast polepszać – przede wszystkim średni czas postępowania trwa coraz dłużej. Zwiększenie wpływu polityków na sądownictwo nie przełożyło się na jego skuteczność.
Wątpliwy jest też argument...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta