Zakaz handlu daje gazu reklamie
marketing | Liderem wydatków reklamowych jest branża farmaceutyczna, ale motorem wzrostu były w I półroczu 2018 r. sieci handlowe, z Lidlem na czele. Anita Błaszczak
Po latach rachitycznego wzrostu na rynku reklamy widać w tym roku długo oczekiwane ożywienie. W pierwszych sześciu miesiącach wydatki reklamowe brutto (bez rabatów) w mediach tradycyjnych (prasie, radiu, telewizji, kinie i outdoorze) wzrosły do ponad 16,4 mld zł, czyli o 5 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2017 r. – wynika z wyliczeń przygotowanych dla „Rzeczpospolitej" przez firmę badawczą Kantar Media.
Według nich liderem wzrostu był w tym roku handel, który zwiększył nakłady reklamowe aż o ponad 17 proc. Nieco mniej wzrosły wydatki lidera rynku reklamy, czyli branży farmaceutycznej. Były jednak znacząco – o niemal 12 proc. – wyższe niż rok wcześniej. Te dwa sektory odpowiadają za ponad jedną trzecią rynku reklamy w tradycyjnych mediach i zarówno tempem wzrostu, jak i wielkością wydatków zostawiły daleko w tyle kolejne z najbardziej aktywnych tu branż (sektory spożywczy i kosmetyczny).
Bój o sobotnie obroty
Jak twierdzą eksperci, ten skokowy wzrost wydatków reklamowych w handlu to efekt zakazu otwierania sklepów niedzielę, który skłonił duże sieci do ostrej walki o klientów poprzez promocje cenowe. A te, jak zaznacza w rozmowie z „Rzeczpospolitą" Małgorzata Cichecka, dyrektor w firmie Nielsen,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta