Froome uznał swoją porażkę
Koniec wyścigu dopiero w niedzielę, ale większość ekspertów uważa, że grupa Sky już może świętować, bo Geraint Thomas nie da sobie odebrać zwycięstwa.
Najbardziej charakterystyczne jest to, co po cierpieniach w końcówce środowego etapu powiedział czterokrotny triumfator Touru Chris Froome.
Przyznał on, że rozważania o tym, kto jest liderem grupy Sky, są już nieaktualne i nawet on sam zrobi wszystko, by wygrał Thomas. Pojawił się natomiast inny powód do rozważań: czy to jednorazowa, czy też definitywna zmiana priorytetów sir Davida Brailforda, bossa grupy Sky.
Przekazywanie władzy ma w brytyjskim zespole ugruntowaną tradycję. Froome był kiedyś giermkiem Bradleya...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta