Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Po stu latach świat wciąż jest chory

16 sierpnia 2018 | Kultura | Barbara Hollender
≥Nahuel Pérez Biscayart (w masce) i Albert Dupontel w scenie z filmu. Od piątku w kinach
źródło: AURORA FILMS
≥Nahuel Pérez Biscayart (w masce) i Albert Dupontel w scenie z filmu. Od piątku w kinach

Albert Dupontel | Laureat dwóch Cezarów za „Do zobaczenia 
w zaświatach" mówi Barbarze Hollender o realizacji tego filmu.

 

Rz: Jako aktor pojawił się pan w „Bardzo długich zaręczynach" Jeana-Paula Jeuneta, teraz wraca pan do I wojny światowej w filmie wyreżyserowanym według własnego scenariusza „Do zobaczenia w zaświatach". Ten okres interesuje pana szczególnie?

Albert Dupontel: To przypadek. Książkę Pierre'a Lemaitre'a przyniósł mi producent. Byłem sceptycznie nastawiony do idei jej ekranizowania, ale pochłonąłem te 600 stron w dwie noce i przestałem mieć wątpliwości. Wciąż jednak myślałem, że przeniesienie tej powieści na ekran byłoby zbyt drogie i zbyt trudne. Dopiero półtora roku później, gdy pod koniec 2015 roku skończyłem film „Ostatni będą pierwszymi", znów po książkę Lemaitre'a sięgnąłem.

Co pan w niej dostrzegł?

Sugestywną czarną bajkę. Opowieść o geniuszu, który próbuje ukryć okropieństwa i tragedie, jakie go dotknęły. Był tam również Paryż sprzed stu lat. Ale przede wszystkim świat, który wydał mi się bardzo współczesny, cierpiący na te same choroby, z którymi borykamy się dzisiaj. Arogancja niewielkiej grupy najbogatszych ludzi, którzy czują się bezkarni i wywierają wpływ na bieg historii. Korupcja przeżerająca struktury państwa. Dominacja polityków, których ambicje prowadzą do konfliktów. Interesy robione na wojnie. A w tym wszystkim zwyczajni ludzie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11129

Wydanie: 11129

Spis treści
Zamów abonament