Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zarabianie na bezpłatnej pomocy

16 sierpnia 2018 | Pierwsza strona

Naczelna Rada Adwokacka domaga się, by sąd zobowiązał śląskie stowarzyszenie uczestniczące w systemie nieodpłatnej pomocy prawnej do ujawnienia umów z prawnikami.

 

Stowarzyszenie DOGMA prowadzące punkt bezpłatnej pomocy nie chciało pokazać umów. Zasłoniło się tajemnicą firmy. – Tymczasem to informacja publiczna. Dotacje na prowadzenie punktów bezpłatnej pomocy pochodzą z naszych podatków – wylicza adwokat Sławomir Krześ z NRA.

Samorządy prawnicze od dawna zwracają uwagę, że stowarzyszenia nie mają zaplecza, by prowadzić punkty bezpłatnego poradnictwa (a połowa z 1500 należy do nich). Rekrutują więc prawników z rynku. Nie robią tego za darmo. – Choć nie ma oficjalnych skarg, od udzielających porad w punktach prowadzonych przez stowarzyszenia wiemy, że pobierane są opłaty za „pośrednictwo" – mówi radca prawny Zbigniew Tur. Nie wie jednak, jaki procent wynagrodzenia prawników zatrzymują stowarzyszenia. ©℗ —ak

 

Wydanie: 11129

Wydanie: 11129

Spis treści
Zamów abonament