Pogarda łączy
Nie jest łatwo być przedstawicielem elit III RP. Przekonał się o tym dziennikarz i celebryta, który dostał wyrok za potrącenie na pasach starszej pani.
Przy okazji wyszło na jaw, że policja już dawno powinna mu była odebrać prawo jazdy (przekroczył dozwoloną liczbę punktów), a samochód nie miał ważnych badań technicznych. Zachowanie celebryty należy potępić. Czy jednak równość wobec prawa polega na tym, że osoby znane traktowane są znacznie bardziej surowo niż inni obywatele? Oto minister sprawiedliwości stwierdził, że kilkanaście tysięcy złotych, które ma zapłacić ów dziennikarz za potrącenie pieszej (kierowanie pojazdem bez uprawnień wyłączono do osobnej sprawy, która jeszcze się nie zakończyła), to skandal, i domagał się kary ostrzejszej. Również suweren w mediach społecznościowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta