Opowiedzieć koniec
Współczesna literatura niczym gąbka nasiąka otaczającym nas poczuciem schyłku. Co się kończy? Wszystko: miłość, rodzina, bezpieczeństwo, kultura i zachodnia cywilizacja. Co zostanie? Dobre powieści.
Koniec ma wiele początków. Światy, cywilizacje i rzeczywistości nie upadają z dnia na dzień. Zaczynają kruszeć w wielu miejscach, z czasem sypać się, aż w końcu odpadają całe ich kawałki, by w końcu pogrążyć ludzi w gruzach. Kiedy próbujemy ogarnąć to dojmujące poczucie przesilenia, kresu, zmiany (na gorsze), to wszystko musi się zacząć od obumierania relacji.
Etap 1: Rodzina
Właśnie o tym opowiadała przejmująca powieść 41-letniego Jonathana Safrana Foera „Oto jestem" opublikowana w 2016 r. Powieść wydarta z trzewi autora, napisana na bazie jego własnych doświadczeń – małżeństwo Foera rozpadło się boleśnie. Pisarz przeniósł te doświadczenia na papier, choć nie chce, by traktować je jednoznacznie autobiograficznie.
W „Oto jestem" uchyla drzwi do domu inteligenckiej amerykańskiej rodziny o żydowskich korzeniach. Pokazuje małżeństwo z trójką dorastających dzieci, które znalazło się na zakręcie. Zaczyna się od zatracenia wspólnego języka, który małżonkowie przez lata pielęgnowali. Świat wspólnych tajemnic, lęków i radości zaczyna się po prostu rozpadać. Początkiem kryzysu jest milczenie, a kończy się na kłótniach, niezrozumieniu i druzgocącym rozstaniu. W środku tego wszystkiego znajdują się zagubione dzieci, które zamykają się we własnych odrębnych światach. Ich dojrzewanie naznacza gorycz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta