Gorzki smak Miodowej
Pisanie, że Anna Seniuk jest aktorką wybitną, jest czymś na wskroś banalnym. Świadczą o tym role filmowe i telewizyjne, ale przede wszystkim teatralne u Jarockiego, Swinarskiego, Hübnera, zagrane na deskach Starego Teatru w Krakowie, Powszechnego i Ateneum w Warszawie. Ostatnio zaś na scenie narodowej. Określenie „Anna Seniuk, aktorka Teatru Narodowego" w równym stopniu przynosi chwałę Annie Seniuk, jak Teatrowi Narodowemu.
To, co najbardziej cieszy, to fakt, że profesor Seniuk jako aktorka narodowej sceny stale zaskakuje kreatywnością. O skali jej talentu dobrze świadczą role tak różne, jak Kulka w „Kosmosie" Gombrowicza, Czelcowa w „Miłości na Krymie" Mrożka, Lewiwa w „Udręce życia" czy Selma w „Twórcach obrazów". Role – kamienie milowe. I to zagrane w ostatnich latach. Do dziś mam w uszach, jak wspólnie z Janem Englertem profesor Seniuk wystąpiła w roli narratora 12 wieczorów z „Panem Tadeuszem" w reżyserii Piotra Cieplaka. Mistrzostwo najwyższej próby.
Piszę „profesor Seniuk", mimo że jestem absolwentem warszawskiej polonistyki, więc z panią Anną nigdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta