Łukaszenko panikuje
Prezydent Białorusi wyrzucił zmienił prawie cały rząd. Na czele nowego stanął zwolennik reform.
W weekend pracę na Białorusi stracili premier Andrej Kabiakou oraz czterech z pięciu jego zastępców. Większość z nich, podobnie jak zdymisjonowany szef rządu, to wieloletni współpracownicy rządzącego od prawie ćwierćwiecza prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Z gabinetu ministrów wyrzucono również szefów resortów architektury, przemysłu, łączności, gospodarki oraz przemysłu zbrojeniowego. Białoruski przywódca udzielił im pokazowej lekcji transmitowanej przez wszystkie media państwowe.
Asfalt na trawniku
– Kto wam dał prawo lekceważyć moje rozkazy i ich nie wykonywać – grzmiał w ubiegłą środę 63-letni Łukaszenko, uderzył pięścią w stół i oskarżył rząd o sabotaż. Były już premier, jego zastępcy i ministrowie przypominali uczniów szkoły podstawowej. Po kolei milcząc,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta