Kamienne serca z Rosarno
Do czasu aresztowania Salvatore bił Concettę już regularnie. Pewnego dnia przystawił jej do głowy pistolet. Gdy Concetta poskarżyła się ojcu, ten odparł: „To twój mąż i twoje życie. Sama się tym zajmij".
Zgodnie z zasadami klanowej rywalizacji trzydziestojednoletnia Giuseppina Pesce i rok od niej młodsza Maria Concetta Cacciola w ogóle nie powinny się ze sobą przyjaźnić. Pescowie kierowali najpotężniejszym klanem w Rosarno, który rządził miastem od lat dwudziestych ubiegłego wieku. Natomiast rodzina Cacciolów zapewniała zbrojne wsparcie dla konkurencyjnego klanu Bellocców. Rody Pesców i Bellocców czasami współpracowały ze sobą, niekiedy zawierano nawet między nimi małżeństwa. Ale kiedy Pescowie zaczęli się wspinać w hierarchii 'ndranghety, nazwisko „Bellocco" coraz bardziej traciło na znaczeniu – i Belloccowie nienawidzili za to Pesców.
Giuseppina i Concetta nie były również do siebie podobne. Giuseppina była twardą kobietą, która domagała się od mężczyzn, aby pozwolili jej samej stać się pełnoprawną 'ndranghetistką. W organizacji obowiązywały jasne reguły dotyczące tego, co kobieta może, a czego nie wolno jej robić. Morderstwa i stosowanie przemocy były wykluczone, a udział w ściąganiu haraczy, korupcji i przemycie narkotyków ograniczał się do prowadzenia ksiąg rachunkowych i przekazywania informacji pomiędzy mafiosami. Ale Giuseppina z lekceważeniem traktowała każdego mężczyznę, który uważał ją za gorszą od siebie, i manifestowała swe dążenie do równouprawnienia za sprawą chłopięcego wyglądu. Chodziła w workowatych wełnianych swetrach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta