Oscar dla Putina
Władimira Władimirowicza zapasy z borsukiem i inne hity tygodnia.
Trwa samorządowy wyścig wyborczy. Oczywiście najbardziej widowiskowy jest w Warszawie. Człowiek słucha i nie dowierza, ile może powstać nowych linii metra, parków, szkół, przedszkoli. I myśli sobie, że warto by robić takie wybory co rok. Nowy Jork byśmy prześcignęli!
No i koniec. Nie ma już nasz prezydent rzecznika. A taki był fajny, zadziorny, z dowcipem. Sam zainteresowany twierdzi, że teraz będzie pracował dla biznesu i wykładał na uczelni. Że z polityką już koniec. Nie za bardzo w to wierzymy. Człowiek może wyjść z polityki, ale polityka z człowieka to już niekoniecznie.
Najbardziej nam się podobało uzasadnienie, jakie były rzecznik prezydenta przedstawił dla swojej decyzji. Otóż skończył 40 lat i czas na nowe wyzwania. A co by było, gdyby z polityki zniknęli wszyscy po czterdziestce? Nie mielibyśmy premiera, prezydenta, przywódcy opozycji, króla Europy Donalda, Antoniego, Prezesa. Odkryliby nowe pasje?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta