Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prawica na pustyni

22 września 2018 | Plus Minus | Michał Szułdrzyński
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

Pierwsze trzy lata rządów partii odwołującej się przynajmniej 
w teorii do konserwatywnych wartości nie przyniosły żadnej fundamentalnej książki, eseju 
czy artykułu. Prawicowi intelektualiści wolą zużywać swój talent w bieżących wojnach politycznych, niż tworzyć nowe pomysły, idee czy wyznaczać nowe kierunki. Przyjdzie im za to zapłacić.

Za miesiąc miną trzy lata od momentu, gdy prawica wróciła do władzy w Polsce. A nawet więcej niż wróciła, bo obóz prawicowy przejął w krótkim czasie takie kwantum władzy, jakiego nikomu nie udało się zgromadzić po 1989 roku. Telewizję publiczną i wiele innych instytucji przejmowano w tempie sugerującym, że nie ma czasu do stracenia i trzeba szanować każdy dzień, podczas którego można dorzucić choćby kamyczek do konserwatywnej kontrrewolucji w polskiej kulturze. Nagle w rękach ludzi prawicy pojawiły się środki i możliwości, o jakich nie mogli nawet śnić chyba od czasów AWS. Pytanie jednak, czy nie skończy się jak wówczas, gdy rosły piękne domy prawicowych speców od mediów i kultury, ale wraz ze zwycięstwem wyborczym SLD w 2001 r. cała potęga rozpadła się w pył. Jaki będzie intelektualny bilans rządów prawicy po 2015 r.?

Po trzech latach można chyba postawić tezę, że intelektualiści prawicy przespali dotychczasowy czas rządów partii odwołującej się przynajmniej w deklaracjach do konserwatywnych wartości. Odnoszę wrażenie, że nie powstała w tym czasie żadna fundamentalna dla myśli prawicowej książka. Nie napisano żadnego kluczowego tekstu publicystycznego ani eseju, który skierowałby myśl prawicową na nowe tory. Wręcz przeciwnie. Intelektualiści identyfikujący się z prawicą dużo chętniej poświęcają swoje talenty w bieżących bataliach, uzasadniając...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11161

Wydanie: 11161

Zamów abonament