Nasza cywilizacja tylko z alfabetem
Prof. Edward Nęcka, kierownik Zakładu Psychologii Eksperymentalnej Instytutu Psychologii UJ | Literaturę fachową czytam wyłącznie w pdf, skanując ją szybko, by wyłapać to, czego mi potrzeba. Dla przyjemności czytam na papierze. Dlaczego? Jeszcze nie wiadomo. Zjawisko to wyjaśni dopiero pokolenie czytające teraz niemal wyłącznie na ekranie.
Rz: Ponad połowa Polaków nie przeczytała w ciągu ostatniego miesiąca żadnego tekstu o objętości co najmniej trzech stron. Tylko 6 proc. korzysta z audiobooków i książek elektronicznych. 27 proc. z nas żyje w ogóle poza kulturą pisma" – czytam w najnowszym raporcie Biblioteki Narodowej. Radzimy sobie, jak widać, bez czytania.
Trochę szkoda, bo czytanie jest podstawą inteligencji. Im wyższy jej poziom, tym sprawniej czytamy ze zrozumieniem treści. Jako proces czytanie pobudza i rozwija cały umysł. Najpierw dekodujemy litery, potem włączają się myślenie, wyobraźnia, pamięć. Przeczytaną treść odnosimy także do wcześniejszej wiedzy, modyfikujemy ją itd. Niestety, pod względem rozumienia treści czytanych tekstów Polacy znajdują się daleko w tyle m.in. za Czechami, Słowakami czy Niemcami, zajmując 19. pozycję wśród 23 krajów wysokorozwiniętych, jak wynika z „Międzynarodowego Badania Oceniającego Kompetencje Osób Dorosłych" OECD.
Polską listę bestsellerów otwierają według Biblioteki Narodowej powieści grozy Stephena Kinga i thrillery Pauli Hawkins. Wśród polskich autorów przoduje Henryk Sienkiewicz. Czytanie tego rodzaju beletrystyki poprawi nam inteligencję?
Są badania pokazujące, że wszelka beletrystyka rozwija nas o wiele bardziej niż literatura fachowa. Dobrze napisana powieść doskonali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta