![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Ścianka płaczu
Pierwsza Dama w roli Kopciuszka i Święty Mikołaj ze skrętem
Prezydent Duda poleciał do USA. Po dziewięciu godzinach lotu (na siedząco), spotkał się z prezydentem Trumpem w jego gabinecie i tam podpisał jakąś deklarację (na stojąco). Dobrze, że Polska wstała z kolan. Ale może warto, żeby usiadła?
W czasie wizyty pary prezydenckiej zdaniem stylistów Agata Duda wyglądała lepiej niż Melania Trump. A do tego pierwsza dama z Polski zgubiła but. Pewnie niedługo się dowiemy, że wizyta była dla stosunków polsko-amerykańskich krokiem milowym. Albo nawet siedmiomilowym. Zależy, jaki to był but.
No ale mimo wszystko największym hitem spotkania na szczycie była propozycja naszego prezydenta, aby w Polsce powstał Fort Trump. No i natychmiast pojawiło się pytanie – gdzie. Może gdzieś godnie i centralnie? Obok Centralnego Portu Komunikacyjnego, którego nie ma. Albo w nowej 19. dzielnicy Warszawy, która ma być gdzieś nad Wisłą. W jakichś krzakach. Prawda, że to ładna nazwa? Fort Krzak.
Co do pomysłów Patryka Jakiego, to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
