Nowy wspaniały rój
Tylko zachodnia etyka dzieli nas od koszmaru, jakim będzie rozwój techniki według zasad „czystego" kapitalizmu. Europa już niebawem ulegać będzie intensywnej „konfucjanizacji" poprzez ideały niosące w pakiecie roztopienie jednostki w sile kolektywu.
Rok 1938. Japończycy zajmują chińską Mandżurię. Pod szyldem centrum uzdatniania wody powstają sale kaźni, tzw. Jednostka 731. Przebywają w nich pacjenci pozyskani podczas wojny, kilkaset tysięcy osób zredukowanych do roli ciepłej, biologicznej masy. Tylko kreatywność naukowców ograniczała zakres prowadzonych tu badań: testowano m.in. reakcję przytomnych pacjentów na wycinanie mózgu, odcinanie obu rąk i przeszywanie do przeciwległych ramion, łączenie przełyku z jelitami, zarażanie cholerą czy reakcję dzieci na okaleczanie ich w łonie matki. Badano też kinetyczne efekty eksplozji granatu wkładanego w różne zakamarki ciała. Ku pożytkowi ludzkości naukowcy skrupulatnie zapisywali wyniki na kartkach, tworząc wielką, ociekającą krwią bazę danych. Nic dziwnego, że po przegranej przez Japonię wojnie za takie działania spodziewali się konsekwencji. A jednak Stany Zjednoczone złożyły propozycję: „udostępnijcie kartki, a przymkniemy oko". Tak oto – nie pierwszy raz w dziejach – użyteczność wygrała z etyką. A cierpienia niewinnych zasiliły pulę wiedzy ludzkości.
Kartkami z danymi wykupiło się zresztą także wielu zbrodniarzy niemieckich. Ich eksperymenty w Ravensbrück przeżyła m.in. przyjaciółka Karola Wojtyły Wanda Półtawska. Transakcja Niemców z aliantami była taka sama: wiedza za nietykalność, użyteczność za etykę. W zasadzie wstyd przyznać, lecz relatywnie największy postęp...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta